Kagoshima i hotelowe śniadanie

Mia­sto Kago­shi­ma znaj­du­je się na samym połu­dniu wyspy Kiu­siu. Bio­rąc pod uwa­gę spo­łe­czeń­stwo, ich tem­pe­ra­ment wyda­je się być cał­ko­wi­cie róż­ny od tego, któ­ry spo­tkać moż­na w takich mia­stach jak Osa­ka, Kio­to czy Tokio.  To zupeł­nie wylu­zo­wa­ni ludzie, żyją­cy jak­by w innym kra­ju — kli­mat po pro­stu robi swo­je. W mie­ście nie ma zbyt wie­le do zoba­cze­nia — my potrak­to­wa­li­śmy go jako punkt wypa­do­wy na wul­kan Saku­ra­ji­ma oraz wyspę Yakushima.

W japoń­skich hote­lach, zda­rza się, że na zachę­tę po pierw­szej prze­spa­nej nocy dosta­je się w cenie dar­mo­we śnia­da­nie. Nam coś takie­go uda­ło się dwa razy. Śnia­da­nie, poda­wa­ne jest albo w sty­lu japoń­skim, albo euro­pej­skim. My oczy­wi­ście decy­do­wa­li­śmy się na to pierw­sze. Kolo­ry­sty­ka takie­go śnia­da­nia w mie­ście Kago­shi­ma była w naszym przy­pad­ku zdu­mie­wa­ją­ca — zobacz­cie sami.

Japoń­skie śnia­da­nie w Kagoshima

Co wię­cej uprzej­mość obsłu­gi była jak zwy­kle na wyso­kim pozio­mie. Szef kuch­ni widząc, że dzie­ciom nie bar­dzo pasu­je śnia­da­nie przy­niósł spe­cjal­nie dla nich mle­ko w kubkach.

Sakurajima — wyjątkowy wulkan

Wul­kan Saku­ra­ji­ma znaj­du­je się tuż obok mia­sta Kago­shi­ma. Jego wyso­kość to 1117m npm. Do roku 1914, był wyspą bez dostę­pu do lądu. Dopie­ro olbrzy­mia jego erup­cja połą­czy­ła go od stro­ny wschod­niej z pół­wy­spem Osumi.

Z mia­sta Kago­shi­ma naj­le­piej dostać się na wul­kan za pomo­cą pro­mu, któ­ry kur­su­je od same­go rana do póź­ne­go wie­czo­ra. Trans­port zaj­mu­je 15min i kosz­tu­je 160 jenów. Płat­nośc za trans­port umiesz­cza się tuż po zej­ściu z pokła­du — war­to mieć odli­czo­ną gotówkę.

Prom na wulkan Sakurajima
Prom na wul­kan Sakurajima

Będąc już poza pro­mem, war­to od razu udać się i zamó­wić objaz­do­wą wyciecz­kę wokół wul­ka­nu, gdyż dotar­cie do punk­tów wido­ko­wych bez wła­sne­go samo­cho­du jest bar­dzo utrudnione(można spró­bo­wać lokal­nych auto­bu­sów, ale szcze­rze mówiąc jest to dość cza­so­chłon­ne oraz uciąż­li­we).  W mię­dzy­cza­sie cze­ka­jąc na auto­bus ( w naszym przy­pad­ku było to kil­ka godzin), moż­na udać się na 3km szlak Nagi­sa Lava Tra­il, bie­gną­cy przez lawę, któ­ra zosta­ła stwo­rzo­na pod­czas gigan­tycz­nej erup­cji z 1914 roku.

Szlak Nagisa Lava Trail
Szlak Nagi­sa Lava Trail

Oprócz samej lawy, na szla­ku moż­na zoba­czyć rów­nież  roślin­ność, któ­ra poja­wi­ła się tam w prze­cią­gu ponad 100 ostat­nich lat. Co wię­cej pod­czas wędrów­ki wyła­nia się wspa­nia­ła pano­ra­ma mia­sta Kago­shi­ma oraz przy odro­bi­nie szczę­ścia moż­na rów­nież zoba­czyć w jaki spo­sób zbie­ra się wodorosty.

Zbiory wodorostów w Japonii
Zbio­ry wodo­ro­stów w Japonii

Wra­ca­jąc ze szla­ku, pole­ca­my odpo­czy­nek w Nagi­sa Park Foot Bath. Cał­ko­wi­cie za dar­mo moż­na zamo­czyć tam nogi w gorą­cych źró­dłach. Miej­sca jest cał­kiem spo­ro, a wido­ki na sam wul­kan rów­nież bar­dzo obiecujące.

Nagisa Park Foot Bath
Nagi­sa Park Foot Bath

 

Sakurajima — wybuch wulkanu

Wul­kan Saku­ra­ji­ma potra­fi wybuch­nąć nawet kil­ka razy dzien­nie. Wido­ki są spek­ta­ku­lar­ne z każ­dej stro­ny wul­ka­nu, a obser­wo­wa­nie całe­go zja­wi­ska wręcz nie­wia­ry­god­ne. Nam tego dnia uda­ło się zoba­czyć trzy wybu­chy, każ­dy jeden był wart poświę­co­ne­go mu cza­su. Poni­żej zamiesz­cza­my kil­ka ujęć wybu­chu pod­czas naszej objaz­do­wej wyciecz­ki oraz tego co spo­tka­ło nas na szla­ku Nagi­sa Lava Trail.

 

Park Dinozaurów Sakurajima

Dla podró­żu­ją­cych z dzieć­mi Saku­ra­ji­ma ofe­ru­je lek­ką odskocz­nię od codzien­ne­go zwie­dza­nia — Park Dino­zau­rów. Nasza Oli­wia i Kac­per byli nimi zachwy­ce­ni i wró­ci­ły do hote­lu w peł­ni zado­wo­lo­ne. Park jest dostęp­ny cał­ko­wi­cie za dar­mo, więc tym bar­dziej warto.

 

Write A Comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Translate »
Zapisz się do naszego newslettera
Chcesz być na bieżąco? Wpisz poniżej swój email i dostawaj jako pierwszy informacje o naszych wpisach!
Szanujemy Twoją prywatność