Category

Europa

Category

Lon­dyn był naszym pierw­szym eta­pem w podró­ży dooko­ła świa­ta. 3 dni u naszej rodzi­ny pozwo­li­ły nam wypo­cząć i powo­li przy­go­to­wać się do wiel­kiej przy­go­dy. Spę­dzi­li­śmy je dość luź­no — głów­nie czas z rodzi­ną oraz wizy­ty w Muzeum Histo­rii Natu­ral­nej oraz Muzeum Nauki. Oba muzea może­my gorą­co pole­cić każ­de­mu, nawet rodzi­nom z dzieć­mi. Szcze­gól­nie to pierw­sze jest wyjąt­ko­wo inte­rak­tyw­ne. Kil­ka zdjęć może­cie zoba­czyć poniżej.

Achal­ci­che to mia­sto w połu­dnio­wo-zachod­niej czę­ści Gru­zji. W dużej czę­ści zamiesz­ki­wa­ne przez Ormian, któ­rzy sta­no­wią ponad 35% popu­la­cji mia­sta.  Głów­ną atrak­cją jest tam odre­stau­ro­wa­na  w latach 2011–2012 twier­dza Raba­ti z…

Czytaj dalej
Monastyr Lavra Dawid Gareja

Dawid Gare­dża, to jed­no z naj­bar­dziej zna­czą­cych  miejsc w histo­rii Gru­zji. Jest to kom­pleks kil­ku­na­stu mona­sty­rów roz­rzu­co­nych po roz­le­głym obsza­rze i oto­czo­nych wyjąt­ko­wo cie­ka­wym pustyn­no-ksie­ży­co­wym kra­jo­bra­zem, któ­ry wio­sną cały się zazielenia.

Czytaj dalej
Skrzyżowanie szlaków

W week­end 10–11 listo­pa­da wybra­li­śmy się z zna­jo­my­mi na Szrenicę(nasza tra­sa). Wyru­szy­li­śmy ze Szklar­skiej Porę­by żół­tym szla­kiem przez Schro­ni­sko Pod Łab­skim Szczy­tem. W dro­dze powrot­nej wybra­li­śmy nie­bie­ski szlak pro­wa­dzą­cy do…

Czytaj dalej
Państwo Młodzi z druhnami

Ślub, na któ­ry zosta­li­śmy zapro­sze­ni był śubem chiń­sko pol­skim. Pan­na Mło­da była Chin­ką, Pan Mło­dy …Pola­kiem 🙂 Wese­le róż­ni­ło się od pol­skie­go w bar­dzo wie­lu aspek­tach, a mówiąc ina­czej, było do nie­go podob­ne w zaledwie…

Czytaj dalej

W tym roku w Lon­dy­nie byli­śmy wła­ści­wie tyl­ko jeden cały dzień, wie­czo­rem piw­ko z kole­gą ze stu­diów, któ­ry już od paru lat pra­cu­je w Anglii, a potem przy­go­to­wa­nia do sobot­nie­go wese­la. Po przy­jeź­dzie do Lon­dy­nu ruszy­li­śmy pod pałac Buc­kin­gham, spę­dzi­li­śmy tam tro­chę cza­su oglą­da­jąc zmia­nę war­ty, któ­ra w tym cza­sie się odbywała.

Pałac Buckingham

Po dro­dze wstą­pi­li­śmy do par­ku św. Jaku­ba, aby odpo­cząć po przy­lo­cie oraz zro­bić mały pik­nik. Dzię­ki małej prze­rwie Oliw­ka mogła się wysza­leć i pokar­mić kacz­ki, Kac­per  nato­miast uciął sobie porząd­ną drzemkę.

St. James's Park (park św. Jakuba)

Z par­ku ruszy­li­śmy na Tra­fal­gar Squ­are, a zaraz potem pod Pałac West­min­ster­ski, aby poka­zać Oliw­ce słyn­ne­go Big Bena. Dalej powrót do hotelu.

Pałac Westminsterski i Big Ben

Co cie­ka­we, pierw­szy raz pod­czas podró­ży mie­li­śmy ze sobą waliz­kę. Zawsze jeź­dzi­my tyl­ko z ple­ca­kiem. W waliz­ce zapa­ko­wa­ne były wesel­ne ubra­nia, buty itp. Dla Kac­pra cią­gnię­cie waliz­ki oka­za­ło się wiel­ką fraj­dą — uwiel­biał ją cią­gnąć za sobą 🙂

Kacper z walizką

 

 

 

Translate »
Zapisz się do naszego newslettera
Chcesz być na bieżąco? Wpisz poniżej swój email i dostawaj jako pierwszy informacje o naszych wpisach!
Szanujemy Twoją prywatność