Do Boas del Toro dosta­li­śmy się moto­rów­ką z por­tu Almi­ran­te. Kwe­stie bez­pie­czeń­stwa na tej łod­ce oce­nić moż­na wyjąt­ko­wo sła­bo — była to po pro­stu mała, sta­ra, wysłu­żo­na łod­ka.  Praw­dzi­wa przy­go­da zaczę­ła się jak wypły­nę­li­śmy na peł­ne morze, buja­ło nieziemsko.

Transport do Bocas del Toro
Trans­port łodzią do Bocas del Toro

Dopły­wa­jąc do Bocas del Toro moż­na zauwa­żyć już nie­sa­mo­wi­cie czy­stą wodę, prze­źro­czy­stą na kil­ka metrów. Samo mia­sto od sto­ny morza wyglą­da wyjąt­ko­wo cie­ka­wie i kolorowo.

Dopływając do Bocas del Toro
Dopły­wa­jąc do Bocas del Toro

Na miej­scu mie­li­śmy już wcze­śniej zare­zer­wo­wa­ny hotel, więc zaraz po przy­pły­nię­ciu uda­li­śmy się wła­śnie do nie­go. Cze­ka­jąc na zewnątrz hote­lu na infor­ma­cję od obsłu­gi, że pokój jest już goto­wy spo­tka­ła nas bar­dzo miła sytu­acja. Do Kac­pra sie­dzą­ce­go na kola­nach u Domi­ni­ki pode­szła Indian­ka i zaczę­ła go doty­kać, po ręcach, nogach, zaczę­ła gła­skać jego twarz, wąchać. Szcze­rze mówiąc nie wie­dzie­li­śmy jak się w tym momen­cie zacho­wać, tym bar­dziej, że ta Indian­ka to było dziec­ko w wie­ku oko­ło 12lat. W tym mome­cie posta­no­wi­łem od razu z nią poroz­ma­wiać i po chwi­li oka­za­ło się, że tame­te­go dnia wyjąt­ko­wo przy­pły­nę­ła z całą rodzi­ną na wyspę, aby zała­twić jakieś urzę­do­we spra­wy. Taka wypra­wa nie zda­rza im się czę­sto, a Kac­per był dla niej bar­dzo inte­re­su­ją­cy — powie­dzia­ła nam, że tak bia­łe­go małe­go dziec­ka jesz­cze nigdy wcze­śniej nie widzia­ła.  Jej ojciec zapro­sił nas na wyspę, jed­nak z przy­czyn logi­stycz­nych i cza­so­wych nie byli­śmy w sta­nie tam dotrzeć. Bar­dzo jed­nak pro­sił, aby wysłać im zdję­cie Kac­pra z jego cór­ką, ona była prze­szczę­śli­wa — my chy­ba również.

Kacper na rękach u Indianki w Bocas del Toro
Kac­per na rękach u Indian­ki w Bocas del Toro

W samym mie­ście spę­dzi­li­śmy dwie noce. Pierw­sze­go dnia oprócz same­go zwie­dza­nia mia­sta oraz wizy­ty na pla­ży odwie­dzi­li­śmy rów­nież pobli­ski kościół kato­lic­ki, w któ­rym co cie­ka­we oka­za­ło się, że pro­bosz­czem jest pol­ski misjo­narz. Po mszy poszli­śmy na wspól­ną kola­cję, gdzie przy wyśmie­ni­tej lokal­nej piz­zy z praw­dzi­wej wło­skiej piz­ze­rii (wła­ści­cie­lem jest Włoch, któ­ry przy­je­chał w tame­te stro­ny już kil­ka dobrych lat temu) wyjąt­ko­wo miło wspól­nie spę­dzi­li­śmy czas wolny.

Kolacja z polskim misjonarzem w Bocas del Toro
Kola­cja z pol­skim misjo­na­rzem w Bocas del Toro

W samym koście­le oprócz mszy, któ­ra bar­dzo nam się podo­ba­ła, moż­na było poczuć tą wyjąt­ko­wo praw­dzi­wą wia­rę i szczę­ście ludzi tam przy­cho­dzą­cych. Poni­żej krót­ki fil­mik z kościoła.

W samym mie­ście ceny wynaj­mu są wyjąt­ko­wo wyso­kie. My miesz­ka­li­smy w hote­lu  Don Chi­cho w Bocas del Toro w samym cen­trum mia­sta. Z jed­nej stro­ny mia­ło to ten plus, że wszę­dzie mie­li­śmy wyjąt­ko­wo bli­sko, z dru­giej nato­miast pró­ba zaśnię­cia pod­czas roz­po­czy­na­ją­ce­go się kar­na­wa­łu gra­ni­czy­ła z cudem — nam uda­ło się dopie­ro oko­ło 3 nad ranem.

Nasz hotel Don Chicho w Bocas del Toro
Nasz hotel Don Chi­cho w Bocas del Toro

Pod­czas roz­po­czy­na­ją­ce­go się kar­na­wa­łu pierw­sze­go dnia męż­czyź­ni prze­bie­ra­li się w dia­bły, a na głów­nej uli­cy mia­sta ruch został zamknię­ty i powo­li zaczy­na­li roz­sa­ta­wiać swo­je kra­my India­nie i pozo­sta­ła lud­ność zamiesz­ku­ją­ca tą, jak i pobli­skie wyspy.

Karnawal w Bocas del Toro
Kar­na­wal w Bocas del Toro

Cie­ka­wost­ką była fakt, iż każ­dy taki stra­gan miał swo­je olbrzy­mie gło­śni­ki i pusz­czał z nich mak­sy­mal­nie gło­śno swo­ją ulu­bio­na muzy­kę bez wzglę­du na to czy na głów­nej sce­nie dzia­ło się coś inte­re­su­ją­ce­go czy nie. Jak moż­na się domy­śleć two­rzy­ło to prze­ogrom­ny  har­mi­der, któ­ry czę­sto trud­ny był do wytrzymania.

 

Write A Comment

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Translate »
Zapisz się do naszego newslettera
Chcesz być na bieżąco? Wpisz poniżej swój email i dostawaj jako pierwszy informacje o naszych wpisach!
Szanujemy Twoją prywatność